Na początku tej opowieści jest przypadkowe spotkanie dwóch Stanisławów: Tyma i Barei. Ich współpraca zaczęła się od „Bruneta wieczorową porą” i miała burzliwy przebieg. Dopiero przy „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?” duet zaczął się dobrze dogadywać, czego efektem był film wybitny.