Nawet jestem dumny z…

Nawet jestem dumny z przebłysku polskiej kinematografii. Bardzo miłe zaskoczenie, miało swoje momenty.
Takie uczciwe 6,5/10 od miłośnika absurdalnych, osobliwych i wulgarnych komedii.
Jestem też dumny z ogólnego bólu dupy, czyt.
1. Niezrozumienia konwencji. Horror miał być kurwa ten.
2. Wybudzenie ze snu krytyków, koneserów komedii, których nie bawią komedie o ruchaniu, sraniu, piciu i rzyganiu. No chyba, że zza wielkiej wody, no wtedy to wiadomo.
3. Znawców gatunku, speców od czarnych komedii, którzy jak mantra powtarzają, zasłyszane gdzieś na kwejku nazwisko Tarantino.
No i dumny z całej reszty ludzi, którym film się po prostu nie podobał, ale to nie Oni dzwonią, a nawet jeżeli dzwonią, to przynajmniej z sensem przekazują własne opinie.
#netflix #film #wszyscymoiprzyjacieleniezyja