Ostatnio zastanawiałem się na…

Ostatnio zastanawiałem się na żałosnością postaci Faramira we Władcy Pierścieni. Niby skończył u boku księżniczki Rohanu , ALE
Faramir był typowym beciakiem i opcją zastępczą dla Eowiny. Nie ma nic bardziej upokarzającego dla faceta. Eowina wolała Aragorna posiadającego lepszą pulę genów (długowieczność Dunedainów, lepsza szczęka, wzrost, umięśnienie oraz oczywiście większy penis). Chad Aragorn odrzucił ją dla elfickiej piękności i Eowina wybrała opcję zastępczą czyli samca beta Faramira. Wystarczyłoby jednak, że Elessar szepnąłby słówko a księżniczka Rohanu oddałaby mu się nawet na oczach cuckolda Faramira muszącego z pokorą znosić wolę jego króla. Taka prawda. Faramir to podmężczyzna względem Aragorna.
To zdjęcie mówi wszystko- służalcze spojrzenie beta Faramira oraz Eowina pożerająca wzrokiem przechadzającego się króla, wygląda jakby zaraz miała skoczyć na niego by obciągnąć mu druta. Zawsze mocno współczułem Faramirowi.

#film #wladcapierscieni #tolkien #aragorn #faramir #eowina #przegryw #przemyslenia #filmy #blackpill #logikarozowychpaskow #beciak #alfa #cuckold #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki #refleksja #ksiazki #bekazpodludzi #samiecalfacontent #samiecbeta #chad