Pytanko do oglądających #znachor . Czy znane są powody, dla których w wersji Hoffmana zakończenie dość istotnie odbiega od pierwowzoru i przedwojennej ekranizacji?
pokaż spoiler Pewnie każdy śledzący ten tag pamięta, jak doktor Dobraniecki, grany przez Fronczewskiego, mówi „To jest profesor Rafał Wilczur” i reakcje znachora i jego córki. Potem jeszcze mamy krótką scenę zadumy Wilczura nad grobem żony.
W oryginale było to inaczej – Dobraniecki rozpoznał Wilczura na sali sądowej, ale tego nie ogłosił. Olśnienie Kosiby następuje dopiero później. Zostaje uniewinniony, następnie Marysia z Leszkiem i Kosibą jadą na cmentarz, na grób przyszłej pani Czyńskiej. Znachor odzyskuje pamięć widząc grób swojej żony, i to wtedy Dobraniecki ujawnia, kim on jest naprawdę.
Czy Jerzy Hoffman tłumaczył może tę zmianę? Wydaje mi się, że w pierwowzorze jest jeszcze więcej dramatyzmu i scena finałowa miałaby jeszcze większy potencjał niż ta, którą znamy z powojennej ekranizacji.
#znachor #film #kinematografia #polska